Dokładnie pięć lat temu (no, prawie dokładnie ;)) zastanawiałem
się dlaczego twórcyodświeżają swoje hity i sprzedają je jako nowy produkt, tyle, że z łatką (HD). Wówczas
myślałem o HoMM III HD i tym, że nie był dobrym pomysłem (nadal nie jest).
Teraz Blizzard potwierdził moje zdanie i dobrze, że nie kupiłem ich Warcraft
III No-Refunds.
Choć z drugiej strony nieco szkoda, że nie wyszło – jak pisałem nigdy nie grałem w oryginalnego Warcrafta i chciałem
zapoznać się z tą produkcją. Trudno.
Za to powiem Wam, że mimo wszystko połakomiłem się na
jednego „starocia” w wersji HD. Mianowicie, jakiś czas temu kupiłem sobie Age
of Empires II Defenitive Edition HD (czy jakoś tak). I, przyznam szczerze,
myślałem, że zmienię zdanie o odświeżonych wersjach. Gra jest zrobiona świetnie
– ma ładniejszą grafikę i usprawnione niektóre mechanizmy rozgrywki względem
oryginału (np. chłopi przestali stać pośrodku pustego pola), ale wciąż jest to
ta sama produkcja, w którą w podstawówce zagrywałem się godzinami – aczkolwiek wówczas
nie miałem żadnych dodatków, tylko podstawkę. Na minus jest zmiana muzyki - ta
nie brzmi tak wspaniale jak oryginalna, ale - w sumie - też daje radę.
Ale wciąż jest to tylko wyjątek od reguły. Szkoda, bo
ostatnio myśląc nad tym doszedłem do wniosku, że może odświeżanie starych
tytułów nie jest takie złe? O ile, oczywiście, twórcy pozwolą posiadaczom
oryginałów pobrać „nową” wersję za darmo/drobną dopłatą.
A jakie jest Wasze zdanie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz